Monika Rycielska, prezeska wschowskich morsów, kąpie się od trzech lat. Wszystko za sprawą męża, który zaraził ją swoją pasją.
- Byłam zmarzluchem i ciągle podkręcałam kaloryfery. Krzysztof wręcz odwrotnie, ciągle mu było za gorąco. Kiedy zaczęłam morsować wszystko się zmieniło. W okresie jesienno- zimowym nie marznę, mam też świetną odporność – relacjonuje Monika Rycielska.
Wspólna, pierwsza kąpiel 2020, odbyła się na plaży w Lginiu. Przy tej okazji morsy zapraszają do włączenia się w ich szeregi. Morsują w każdą niedzielę o godz. 10.00 oraz w środy o godz. 19.00. Dodatkowo w tym sezonie morsować będą także w soboty. To termin dla tych, którzy nie mogą pluskać się w niedzielę.
W ostatnich trzech latach wschowski klub bardzo się rozrósł. Dziś wspólnie morsuje około 50 osób. Jak będzie wyglądało morsowanie w czasie pandemii? Morsy będą stosowały się do wszelkich możliwych obostrzeń.
Wiadomo, że w zdrowym ciele zdrowy duch, a nic bardziej nie buduje odporności niż regularne hartowanie.
Zimnych kąpieli spróbować może prawie każdy. Oczywiście jeśli mamy jakieś przewlekłe choroby należy bezwzględnie najpierw skonsultować się lekarzem. Morsowanie niewskazane jest w przypadku osób cierpiących na padaczkę, nadciśnienie tętnicze, problemy z sercem i krążeniem, choroby mózgu czy boreliozę.
Przed wejściem do wody należy pamiętać o rozgrzewce. Ćwiczenia przed kąpielą mają za zadanie poprawić krążenie i świetnie przygotowują mięśnie do kontaktu z zimnem. Po wyjściu z wody warto napić się czegoś ciepłego.
Jakie są zalety zimnych kąpieli? Zimne kąpiele działają przeciwbólowo. Jest to szczególnie przydatne przy bólach stawów i mięśni. Odmładzają też skórę, pomagają w zgubieniu nadprogramowych kilogramów i redukują skórkę pomarańczową. Regularne morsowanie poprawia też wydolność układu sercowo-naczyniowego. A co najważniejsze podczas morsowania wydzielają się endorfiny czyli hormony szczęścia!
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?