Zima powoli dobiega końca, jednakże węglowi oszuści wciąż dają o sobie znać. Policja ostrzega przed podobnymi praktykami, których ofiarą padł mieszkaniec Szlichtyngowej, który stracił 1300 złotych.
– Wiele oszustw metodą „na węgiel” opiera się na takim samym schemacie - ofercie na opał z zaliczką. Fikcyjna firma obiecuje nam dostarczenie węgla, pelletu czy eko-groszku po okazyjnej cenie. Po wpłacie całej kwoty lub zaliczki opał nie dociera do klienta, a samo ogłoszenie lub strona internetowa oszustów, jak i ich numery telefonów kontaktowych znikają po pewnym czasie – mówi Maja Piwowarska, oficer prasowy KPP we Wschowie.
To nie wszystkie metody, bo może się też zdarzyć, że opał kupujemy płacąc całość kwoty zamiast tylko zaliczki. Profesjonalnie wyglądające strony internetowe sklepów gaszą czujność, a gdy już zapłacą - kontakt się urywa.
– Taka sytuacja miała miejsce na początku 2024 roku. Mieszkaniec gminy Szlichtyngowa dokonał zakupu 1 tonu opału za kwotę 1300 złotych. Towaru do dnia dzisiejszego nie otrzymał, jak również zwrotu pieniędzy. Apelujemy o ostrożność i zachowanie zasady ograniczonego zaufania przy dokonywaniu jakiejkolwiek transakcji w sieci – dodaje Maja Piwowarska.
.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?