WOPR Sława z przytupem rozpoczął działania na wodzie. Pierwsze zgłoszenie w tym sezonie dotyczyło zaginięcia mężczyzny. W sobotę 22 czerwca młody człowiek, podczas kąpieli w Jeziorze Sławskim, zniknął z oczu kolegom. Ci natychmiast wezwali ratowników.
- Zgłoszenie otrzymaliśmy o 19.43. Na miejsce przybyły trzy jednostki. Na szczęście okazało się, że mężczyzna po prostu odpłynął zbyt daleko od przyjaciół, był poza zasięgiem ich wzroku, na dość płytkiej wodzie. Chciałbym jednak podkreślić, że reakcja przyjaciół była prawidłowa. Zawsze lepiej dmuchać na zimne, a my tę akcję potraktowaliśmy jak ćwiczenia – relacjonuje Andrzej Borkowski, szef sławskich WOPR – owców.
Mężczyzna został przetransportowany na ośrodek Rewenton, na którym wypoczywa z grupą przyjaciół.
W tym sezonie ratownicy WOPR Sława obstawiają sześć miejsc m.in w Sławie, Lginiu, Wygnańczycach oraz wschowski basen.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?