Wśród fałszywych alarmów był pożar lasu w Starym Strączu oraz ulatnianie się tlenku węgla w budynku przy ulicy Waryńskiego w Sławie.
- Okazało się, że żaden z mieszkańców budynku przy Waryńskiego nie zgłaszał ulatniania się tlenku węgla – mówi Mariusz Drogosz, prezes OSP w Sławie.
Strażacy zostali też wezwani do dwóch realnych zdarzeń: pożaru kombajnu w Śmieszkowie oraz potrącenia pieszego w Tarnowie Jeziernym.
- Kombajn zapalił się prawdopodobnie od instalacji. Pożar szybko ugaszono, skutecznie zadziałał sam kierowca, który zaczął działać zanim dotarły służby. Jego działania udaremniły rozprzestrzenienie się pożaru na pole. Z poparzeniami trafił do szpitala – dodaje Mariusz Drogosz.
Natomiast w Tarnowie Jeziernym doszło w sobotę do potrącenia pieszego. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Policja ustala jego tożsamość.
Na szczęście pieszemu nic poważnego się nie stało. Nie wymagał hospitalizacji.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?