Wczoraj tj. 8.09. 2020 r. na 112 zadzwonili mieszkańcy jednego z domów wielorodzinnych w Goli. Chodziło o gniazdo os, które zagnieździły się przy oknie pokoju.
- Właściciele tłumaczyli, że zauważyli gniazdo dzięki czujności….kota. To on zaczął nietypowo miauczeć i naprowadził ich na gniazdo – mówi Dominik Poddenek , naczelnik OSP w Sławie.
Obowiązkiem strażaków jest usuwanie tego typu zagrożeń z miejsc użyteczności publicznej np. szkół. Natomiast w przypadku prywatnych domów i mieszkań usuwaniem takich problemów powinny zajmować się prywatne, wyspecjalizowane w tym zakresie firmy.
-W tym jednak wypadku chodziło o bezpieczeństwo dziecka i czas. Dlatego dyspozytor powiadomił naszą jednostkę
– tłumaczy D. Poddenek.
W przypadku Goli strażacy musieli poczekać do wieczora, aż osy zlecą się do gniazda i wtedy przystąpili do ich usuwania. W takiej sytuacji znaczna część os ginie, a te które przeżyły zostały wypuszczone w lesie.
Strażacy podczas akcji ubrani byli w specjalne kombinezony chroniące ich przed pożądleniem.
- To była szybka i prosta akcja. O wiele trudniej jest w sytuacji, gdy gniazda znajdują się nie na poddaszu lecz aż 4 czy 5 metrów w stropie – podsumowuje naczelnik OSP w Sławie.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?