Chłopiec urodził się jako wcześniak. Zaraz po narodzinach pojawiły się pierwsze problemy. Kuba cierpiał na zaburzenia oddychania. Dziecko przeszło poważną operację jelita. Z powodu niedotlenienia mózgu doszło do krwawienia trzeciego stopnia. Stan chłopca był ciężki. Wykryto też u niego wadę serca.
- Gdy pojawiało się światełko w tunelu, a stan się polepszał, nasz synek zachorował na zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych oraz sepsę - wspomina Agnieszka Stolarek, mama Kubusia.
Następnym objawem były niepokojące drgawki. Gdy rodzice zgłosili się do szpitala w celu ustalenia ich przyczyn, usłyszeli straszną diagnozę. - Lekarz prowadzący powiadomił nas, że najprawdopodobniej nasze dziecko będzie rośliną. Wskazują na to liczne uszkodzenia mózgu - mówi A. Stolarek.
ZOBACZ TAKŻE: Redemptoris Missio - Fundacja zebrała prawie tonę darów dla Afryki
Na szczęście lekarz się pomylił. Po intensywnej rehabilitacji chłopiec nadgonił rówieśników. Jego rozwój przebiegał prawidłowo. Niestety, w 2012 r. zapadła kolejna diagnoza - nieoperacyjny guz pnia mózgu. Od tego czasu Kubuś walczy o każdy dzień. Osoby, które chcą sprawić chłopcu trochę radości, mogą wysłać mu kartkę urodzinową.
- Kubuś wyczekuje listonosza. Każdy list sprawia mu wiele radości - mówi mama chorego chłopca.
Kartki można wysłać na adres:
Jakub Grzelczak, Białe Piątkowo 7, 62-320 Miłosław.
Skomentuj:
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?