Morsy to szczególna grupa ludzi. Są bardzo optymistyczni, radośni, przyjacielscy i lubią się integrować. Niektóre kluby umawiają się kilka razy w roku na wyjazdowe morsowanie w większym towarzystwie. Tak też było tym razem. W miniony weekend liczna ekipa wschowskich morsów i foczek pojechała w gości do nadbałtyckich morsów. Kąpiel w morzu zaliczyli w towarzystwie Dziwnowskich Morsów.
Pogoda była wietrzna. Porywy wiatru miały siłę 5-6 w skali Beauforta. Temperatura wody wynosiła około 2 st. Celsjusza, a fale były naprawdę spore fale. Ale to właśnie czyniło kąpiel jeszcze radośniejszą!
Oczywiście nie zabrakło imprezy integracyjnej i moczenia się w gorącym jacuzzi.
Natomiast morsy i foczki, które zostały na weekend we Wschowie skorzystały z tradycyjnej kąpieli w Lginiu. Także tutaj humory dopisywały. Bo nie jest ważne czy to morze czy jezioro. Najważniejsze żeby było zimno i w doborowym towarzystwie, a endorfiny zawsze się wyprodukują.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?