Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

WSCHOWA. Sprawa sprzedaży mieszkań komunalnych ujrzała światło dzienne już w 2017 roku

Karolina Bodzińska
Karolina Bodzińska
Karolina Bodzińska
Katarzyna Owoc – Kochańska, wschowska radna zainteresowała się sprzedażą mieszkań komunalnych, prowadzoną przez gminę. Wystosowała w tej sprawie interpelację, a sprawa zakończyła się w...prokuraturze.

W czerwcu br. do Katarzyny Owoc – Kochańskiej zwrócił się mieszkaniec Wschowy.

- Pan chciał sprzedać mieszkanie, które wcześniej wykupił od gminy. Okazało się, że transakcja jest niemożliwa, ponieważ dokumentacja jest niekompletna. Budynek w jakim mieszka jest wpisany do rejestru zabytków. Tymczasem w dokumentacji kupna brakowało wymaganego ustawowo pozwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków na sprzedaż lokalu – mówi Katarzyna Owoc – Kochańska.

W konsekwencji radna wystosowała interpelację w tej sprawie dopytując ile lokali wpisanych do rejestru zabytków sprzedała gmina, bez zgody konserwatora, od 17 października 2003 roku.

Z odpowiedzi gminy wynika, że od listopada 2003 do czerwca 2019 sprzedano w sumie 93 lokale mieszkalne znajdujące się w budynkach wpisanych do rejestru zabytków prowadzonego przez lubuskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków w Zielonej Górze.

- Po analizie dokonanych sprzedaży stwierdzono, że jedynie w 8 przypadkach, poczynając od grudnia 2017 r. do dnia 06.06.2019 r., uzyskano zgodę Lubuskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków wymaganą zgodnie z art. 13 ust. 4 ustawy o gospodarce nieruchomościami, który mówi, iż : „Sprzedaż, zamiana, darowizna lub oddanie w użytkowanie wieczyste nieruchomości wpisanych do rejestru zabytków, stanowiących własność Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego, a także wnoszenie tych nieruchomości jako wkładów niepieniężnych (aportów) do spółek, wymaga pozwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków. ” - czytamy w odpowiedzi na interpelację radnej.

Jak podkreśla w piśmie gmina stanowisko w doktrynie i orzecznictwie sądowym jest w tej kwestii spójne i jednogłośnie przyjmuje się, że sprzedaż, zamiana, darowizna lub oddanie w użytkowanie wieczyste nieruchomości takich lokali bez wymaganego pozwolenia wojewódzkiego konserwatora jest nieważna.

Co to oznacza? Że na przestrzeni lat ponad osiemdziesiąt lokali sprzedano bezprawnie.

- W związku z tym 14 sierpnia gmina złożyła zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa poprzez niedopełnienie obowiązków służbowych oraz ustalenie osób odpowiedzialnych za zaistniałą sytuację. Trudno dziś przewidywać po czyjej stronie leży wina? Czy było to niedopatrzenie urzędnika, czy może kancelarii notarialnej – informuje Aleksander Ziemek, rzecznik prasowy wschowskiego magistratu.

Kto i na jakim etapie popełnił błąd ustalać odpowiednie organy.

Jednocześnie gmina uspokaja, że nie można przesądzać jednoznacznie, czy sprzedaż dokonana na przestrzeni lat przez gminę narusza prawa własności obecnych właścicieli i czy w ogóle doszło do przestępstwa.

- Gmina bez wątpienia jest stroną postępowania wyjaśniającego i jej dalsze działania, związane z usunięciem nieprawidłowości, będą uzależnione od decyzji, jakie w tej sprawie podejmie prokuratura i sąd – czytamy w oświadczeniu gminy.

Jak zapewnia Aleksander Ziemek gmina podejmie wszelkie kroki, aby mieszkańcy jak najmniej boleśnie odczuli ewentualne zamieszanie, jakie mogłoby wyniknąć z zaistniałej sytuacji.

- Być może okaże się, że wystarczy uzupełnienie dokumentacji. Co ciekawe niektóre z tych mieszkań zostały już przez mieszkańców ponownie sprzedane, ale w przypadku tych transakcji problemu nikt nie wyłapał – dodaje A. Ziemek.

Okazuje się, że sprawa ujrzała już światło dzienne dwa lata temu. Temat podjęła wówczas Hanna Knaflewska – Walkowiak, przewodnicząca wschowskiej rady miasta.

-10 grudnia 2017 podjęłam temat braku transparentności w gminie. Chodziło o to, że urząd obsługuje wyłącznie jedna kancelaria notarialna, co czyniło z niej monopolistę. Niespełna dwa tygodnie później podniosłam problem mieszkanki Wschowy, która chciała wykupić mieszkanie od gminy, ale gmina robiła jej trudności z wydaniem zgody konserwatora zabytków na sprzedaż lokalu. Ostatecznie zgodę otrzymała, a ja w kwietniu 2017 roku napisałam do konserwatora zabytków, który odpisał, że zgoda jest niezbędna. Powiadomiłam o tym ówczesne władze – mówi Hanna Knaflewska – Walkowiak.

Na koniec radna podkreśla, że obecny burmistrz w chwili gdy dowiedział się o możliwości popełnienia przestępstwa jako funkcjonariusz publiczny musiał powiadomić prokuraturę.

- W innym przypadku sam naraziłby się na odpowiedzialność karną –
tłumaczy H. Knaflewska – Walkowiak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wschowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto