Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

WSCHOWA. Praca na planie „Człowiek i żuraw” idzie pełną parą. Piotr Dziełakowski ze Wschowy kręci film o żurawiach [ZDJĘCIA]

Karolina Bodzińska
Karolina Bodzińska
arch Człowiek i Żuraw
Piotr Dziełakowski, mieszkaniec Wschowy i wielki miłośnik żurawi, wraz z grupą przyjaciół kręci film zatytułowany „Człowiek i żuraw”. Podglądamy, co dzieje się aktualnie na filmowym planie.

Nareszcie spadł śnieg! To idealny moment by nakręcić piękne, zimowe kadry.

- Liczę na to, że napada sporo śniegu. Będzie nie tylko piękna sceneria, ale opad śniegu jest szalenie ważny dla żurawi. To od śniegu zależy jak będzie wyglądać sytuacja na wiosnę. Bo jeśli nie będzie wody na mokradłach, to źle wróży żurawiom i innym gatunkom – tłumaczy Piotr Dziełakowski.

Piotr od lat bada życie żurawi. Niezaprzeczalnie jest ich największym fanem. Film już dawno chodził mu po głowie, a pierwsze kadry powstały już trzy lata temu. Jednak tak naprawdę największym wyzwalaczem, który spowodował przyspieszenie prac nad filmem, była dyskusja jaka pojawiła się w przestrzeni publicznej, a która dotyczyła właśnie żurawi ich wpływu na rolnictwo.

- To nie będzie zwykły film o żurawiach lecz opowieść o żurawiu w odniesieniu do człowieka. Opowieść o wspólnym, międzygatunkowym mianowniku – mówił Piotr Dziełakowski w chwil rozpoczęcia prac.

Teraz każdą wolną chwilę spędza na planie filmowym. To ciężka praca. Tu nie da się powtórzyć ujęć. Ptaki to nie aktorzy. Dlatego na dobre ujęcie trzeba czasem czekać wiele długich godzin. O ile latem jest to znośne, o tyle zimą, gdy temperatura spada poniżej zera siedzenia w czatowni potrafi dać w kość. I to dosłownie. Ale cel jest szczytny.

- Mam już swój patent. Im większym mróz tym więcej zakładam na siebie śpiworów. Bywało że otulałem się trzema! Przy temperaturze -1 stopień Celsjusza wystarczy jeden śpiwór, przy - 10 wystarczą dwa, ale kiedy kreska termometru wskazuje poniżej – 10 stopni Celsjusza trzy śpiwory okazują się zbawienne – uśmiecha się Piotr Dziełakowski.

O co chodzi w jego filmie? Autor chce pokazać trudne relacje między żurawiem a człowiekiem.

- „Człowiek i żuraw” będzie opowiadał nie tylko o żurawiach, ale też o skomplikowanych relacjach z ludźmi. Kiedy zobaczyłem jak nieudolnie meliorowane są pola, jak znika woda z bagien i lasu, wtedy zdałem sobie sprawę, że trzeba mówić jak najwięcej o żurawiach, które są przecież „strażnikami wody”. Oczywiście nie tylko ptaki pojawią się w filmie, bo jak sam tytuł mówi będzie też o ludziach związanych z przyrodą. Niestety, pandemia blokuje nagrywanie scen z bohaterami, bo mamy obostrzenia – mówi autor.

Przypominamy, że postępy nad filmem można śledzić na Facebooku na stronie „Człowiek i żuraw film”.

Warto też dorzucić się do zbiórki na stronie: TUTAJ

Na razie zebrano ponad 5 tys. zł., a cel to 40 tys. zł

A tutaj wyjątkowy taniec na planie. Ruchy żurawi w interpretacji tancerzy
TANIEC

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wschowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto