Około północy z 20 na 21 lutego 2021 roku dyżurny wschowskiej policji otrzymał informację o tym, że zastępy straży pożarnej gaszą pożar w jednym z budynków wielorodzinnych we Wschowie Na miejsce skierowano patrol policji.
- W wyniku rozprzestrzeniającego się ognia i wydobywającego się dymu w trosce o bezpieczeństwo, życie i zdrowie lokatorów ewakuowano 15 osób przebywających w budynku. W jednym z mieszkań znaleziono kanister, co sugerowało podpalenie. Znajdujący się na miejscu policjanci podjęli działania, aby ustalić kto mógł się dopuścić takiego czynu – informuje komisarz Maja Piwowarska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji we Wschowie.
W trakcie rozpytania policjanci zainteresowali się mężczyzną, który siedział na ławeczce i bacznie przyglądał się całej akcji. Uwagę mundurowych przykuła walizka, którą mężczyzna miał przy sobie.
- Jego wyjaśnienia dotyczące darmowego internetu w obrębie ławki nie zbiły z tropu wschowskich policjantów. Po chwili mężczyzna przyznał się funkcjonariuszom, że mieszkanie, w którym się paliło się należy do niego i jego żony. Jak się okazało 35 – latek, zanim opuścił mieszkanie, spakował się. W walizce miał rzeczy osobiste – relacjonuje policjantka.
Te fakty sugerowały, że to właśnie on stoi za podpaleniem. Ostatecznie mężczyzna przyznał się policjantom do podpalenia mieszkania. Wyjaśnił, że zrobił to z przyczyn osobistych. Chodziło o kłopoty małżeńskie.
Podpalacz od razu trafił do policyjnego aresztu.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?