W listopadzie ubiegłego roku prezesem Nowego Szpitala we Wschowie został Mirosław Sosna, specjalista z zakresu zarządzania zdrowiem, związany w grupą Nowy Szpital od września 2018 roku.
Nie da się ukryć, że nowy prezes stanął przed niełatwym zadaniem. Lecznica straciła kontrakt na cieszącą się dużą renomą chirurgię jednego dnia z zakresu okulistyki. Na pewien czas pod znakiem zapytania stanęła opieka z zakresu ratownictwa medycznego nad mieszkańcami powiatu górowskiego, a ostatnio coraz głośniej mówi się o zamknięciu oddziału położniczo - ginekologiczno – neonatologicznego. Wiadomo już, że pracownicy tego oddziału otrzymali tzw. wypowiedzenia dyżurów.
Zupełnie niedawno udało się pozytywnie rozwiązać kwestę związaną z widmem podporządkowania podstacji pogotowia ratunkowego w Górze innemu podmiotowi.
- Dzięki zaangażowaniu posła Marka Asta oraz pochodzącej ze Wschowy minister Elżbiety Rafalskiej podstacja pogotowia ratunkowego w Górze wciąż jest naszą funkcjonalną całością – mówi Mirosław Sosna.
W kwestii oddziału położniczo - ginekologiczno – neonatologicznego sytuacja wydaje się bardziej skomplikowana. Nie da się ukryć, że od wielu lat oddział walczył o poprawę wizerunku zniszczonego jeszcze w czasach, gdy szpitalem zarządzał powiat. Po przejęciu lecznicy przez grupę Nowy Szpital każdy z prezesów starał się odbudować renomę ginekologii i porodówki. Kupiono nowy sprzęt i łóżka porodowe, zainwestowano w kadrę. Był czas gdy próbowano poszerzyć bezpłatną ofertę o dedykowany ciężarnym oraz świeżo upieczonym mamom fitness. Mimo wysiłków pomysły nie chwytały tak, jak powinny. Rodzące uciekały m.in. do Leszna, a wielka szkoda, bo oddział położniczo - ginekologiczno – neonatologiczny tworzy świetna kadra, która o mieszkanki powiatu wschowskiego dba najlepiej jak potrafi.
Na razie nikt nie potwierdził informacji o zamykaniu tego oddziału. Marta Pióro, rzeczniczka grupy Nowy Szpital, poinformowała jedynie, że w ubiegłym roku, we wschowskim szpitalu, spadła liczba urodzeń. Na świat przyszło tam 239 dzieci.
- Spadek liczby urodzeń jest tendencją ogólnopolską. W 2018 r. w Polsce urodziło się 388 tys. dzieci – o 3,5 proc. mniej niż w roku poprzednim. To widać na oddziałach porodowych nie tylko we Wschowie – zauważa rzeczniczka.
W kontekście ewentualnego zamknięcia oddziału nie zapadły na razie żadne decyzje.
- Rozważamy różne warianty i będziemy je konsultować z urzędem wojewódzkim i NFZ – podkreśla Marta Pióro.
Jakiś czas temu prezes Nowego Szpitala we Wschowie spotkał się Piotrem Bromberem, dyrektorem Lubuskiego Narodowego Funduszu Zdrowia.
- Rozmawialiśmy m.in. o świadczeniach, jakie fundusz może finansować w większym zakresie. Ważna część świadczeń, jaką będziemy rozwijać, dotyczy Zakładu Opiekuńczo – Leczniczego, ponieważ kolejki na przyjęcie są nawet dwuletnie – informuje Mirosław Sosna.
Aby kompleksowo rozwinąć ZOL grupa Nowy Szpital podjęła decyzję o budowie we Wschowie nowego ZOL – u z opcją rozwojową dla grupy osób przewlekle wentylowanych mechanicznie oraz stacjonarnym hospicjum.
- Przewidywany czas inwestycji to 2022 rok. Wykorzystamy na to pieniądze pozyskane z kontraktów, ale będziemy też szukać innych źródeł finansowania – wyjaśnia Sosna.
Obecnie w ZOL jest 35 łóżek, 4 stanowiska dla przewlekle wentylowanych mechanicznie i 10 miejsc w hospicjum. W nowym obiekcie będzie 50 miejsc.
- Zgłosiliśmy też gotowość do świadczenia usług z zakresu chirurgi oka. Być może po analizie NFZ wróci ten kontrakt – mówi Mirosław Sosna.
Są także perspektywy poszerzenia świadczeń pediatrycznych. Nie można liczyć na odtworzenie zlikwidowanego wiele lat temu oddziału dziecięcego, ale prezes Nowego Szpitala we Wschowie jest w kontakcie z konsultantem wojewódzkim w dziedzinie pediatrii.
- Rozmawiamy o możliwości rozwoju świadczeń pediatrycznych. Najlepszym z możliwych rozwiązań dla najmłodszych pacjentów byłby oddział dzienny z profilami zabiegowymi z zakresu laryngologii, ortopedii czy chirurgii dziecięcej – wyjaśnia Mirosław Sosna.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?