Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wschowa. Dlaczego warto dołączyć do wschowskich morsów? Przekonajcie się sami [ZDJĘCIA]

Karolina Bodzińska
Karolina Bodzińska
Wschowskie morsy jak w każdą niedzielę spotkały się nad jeziorem w Lginiu. Tym razem spotkanie miało wyjątkowy charakter, bo jeden z morsów świętował swoje urodziny. Co prawda tortu nie było, ale wspólnie odśpiewano koledze chóralne „Sto lat”.

Sezon w pełni, więc wciąż można dołączyć do morsującej w Lginiu ekipy. Przypominamy, że formalnie Wschowskie Morsy istnieją od dwóch lat, a prezeską grupy jest Monika Rycielska. Ekipa kąpie się trzy razy w tygodniu w Lginiu. Z zimowych kąpieli korzystają osoby w różnym wieku od dzieci po seniorów.

Dlaczego warto spróbować morsowania?

Bo to samo zdrowie! Podczas zanurzenia w lodowatej wodzie dochodzi do skurczu powierzchniowych naczyń krwionośnych. Krew dociera głębiej i poprawia krążenie w narządach wewnętrznych i tkankach znajdujących się w naszym ciele, co ma fantastyczne przełożenie nie tylko na wygląd fizyczny ( redukcja skórki pomarańczowej), jak i psychikę ( endorfiny).

Morsowanie poprawia odporność

Morsy o wiele rzadziej chorują od zwykłych śmiertelników. Co istotne zimowe kąpiele leczą „zmarzluchów” z uczucia dyskomfortu zimą. Ci którzy dotąd kulili się pod wpływem chłodu po przygodzie z morsowaniem stają się mniej wrażliwi na chłody.

Morsowanie odchudza

Wiadomo, że lepsze ukrwienie powoduje że organizm szybciej usuwa toksyny i chętniej pozbywa się nadmiaru tkanki tłuszczowej. Chłód zmusza ciało do zwiększonych wydatków energetycznych, co spala dodatkowe kalorie.
Zimowe kąpiele redukują też dolegliwości związane ze zwyrodnieniami stawów i chorobami reumatycznymi oraz redukują stany zapalne. To także wspaniałe wsparcie dla układu sercowo-naczyniowego.

Dla wielu morsów ten pierwszy raz w wodzie jest niezapomniany. Jest ekscytacja, odrobiona lęku i radość że się udało. I na koniec bardzo ważny aspekt czyli nowe przyjaźnie. Morsy i foczki to bardzo towarzyskie, sympatyczne osoby. Co najważniejsze - empatyczni ludzie. Jeśli tylko jest taka potrzeba wschowskie morsy włączają się lub sami organizują akcje charytatywne i wspierają zbiórki dla potrzebujących. Można też liczyć na wspólne, integracyjne wypady.

- Już w przyszły weekend, w sobotę, wybieramy się na dwa dni do Międzywodzia. W planach oczywiście morsowanie w morzu oraz spotkanie z kolegami i koleżankami morsami z klubu w Dziwnówku - mówi Krzysztof Rycielski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wschowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto