Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szokujące ustalenia po morderstwie w Brennie. Sąsiad zabił sąsiada maczetą. Ukradł kilkaset złotych z portfela

Michał Wiśniewski
Michał Wiśniewski
zdjęcie ilustracyjne
To było brutalne morderstwo z motywem finansowym – są nowe ustalenie w sprawie zabójstwa w Brennie w powiecie leszczyńskim. 39-latek został zabity maczetą przez znajomego mieszkającego po sąsiedzku. Sprawca zaatakował, bo ofiara odmówiła mu pożyczki.

Brenno to spokojna wieś w powiecie leszczyńskim. Położone na jeziorem ściąga latem turystów, którzy cenią sobie spokój wiekszy niż w sąsiednich letniskach. Wieść o moderstwie i znalezieniu ofiary w wigilijny ranek przeraziła mieszkańców Brenna.

Informacje o zabójstwie wypłynęły rankiem 24 grudnia 2022 po tym jak ciało w jednym z domów w Brennie znalazł znajomy ofiary. 39-letni lokator miał liczne rany na ciele. Jeszcze tego samego dnia zatrzymano sprawcę. Okazuje się, że to sąsiad ofiary – 36-letni Piotr N.

Brenno jest w szoku po moderstwie - chciał pieniędzy od sąsiada. Po odmowie wrócił z maczetą

Panowie pili razem alkohol. W trakcie tego spotkania Piotr N. poprosił 39-latka i pożyczkę. Ten odmówił. Panowie rozstali się, ale na krótko.

Piotr N. wrócił do domu, wziął maczetę i ponownie wszedł do domu swojej ofiary. Zaatakował od tyłu, zadając ciosy w głowę. Napadnięty bronił się tak długo, aż stracił przytomność. Stąd także rany na rękach – mówi prokurator Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Zabójstwo w Brennie. Maczetą zamordował sąsiada

36-latak wpadł tak szybko, bo na jego udział w zbrodni wskazywały ślady znalezione na miejscu zdarzenia – tak śledczy tłumaczą szybkie zatrzymanie sprawcy. Jedynym motywem zbrodni był rabunek. Nie wiadomo jakiej kwoty od swojej ofiary domagał się 36-latek.

Wiemy, że zabrał zaatakowanemu portfel, w którym było kilkaset złotych. Maczetę odniósł na miejsce w pobliżu swojego domu. Zabezpieczyliśmy ją jako materiał dowodowy – dodaje prokurator.

Areszt i groźba dożywocia za morderstwo w Brennie

Sprawca usłyszał zarzut zabójstwa i kradzieży. Mężczyzna po aresztowaniu złożył obszerne zeznania i przyznał się w całości. Prokurator wnioskował o tymczasowy areszt, który został zastosowany. Piotrowi N. grozi 25 lat więzienia, a nawet dożywocie biorąc pod uwagę rabunkowy motyw i okoliczności zabójstwa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wschowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto