Rodzice dzieci, które uczęszczają do przedszkola w Straszynie są zaniepokojeni dużą podwyżką opłat za posiłki.
W tym roku nastąpiła podwyżka opłat o 100 proc. Stawka za obiady 10.60 złotych, wcześniej były one dwa razy tańsze. Taka podwyżka jest dla nas szokująca
- mówi pani Asia, mama.
Jak się dowiedzieliśmy, przez ostatnie 3 lata funkcjonowania przedszkola, placówka miała podpisaną umowę na dostawę posiłków z pobliskiej szkoły podstawowej. W tym roku dyrektor przedszkola ponownie zwróciła się z prośbą o kontynuowanie współpracy, lecz otrzymała decyzję odmowną.
- Zostałam poinformowana, że od kolejnego roku szkolnego nie będzie to możliwe w dotychczasowym kształcie. Jest to związane ze zwiększeniem liczby dzieci uczęszczających do szkoły podstawowej, a co za tym idzie większą ilością uczniów korzystających z posiłków szkolnych - tłumaczy Marta Kujawska - Greszczuk, dyrektor Gminnego Przedszkola im. Juliana Tuwima w Straszynie.- Kuchnia szkolna będzie w stanie, w nowym roku szkolnym, przygotowywać dla nas jedynie obiady. W związku z zaistniałą sytuacją zostało ogłoszone zamówienie publiczne na usługę cateringu dla dzieci, które będą uczęszczać do naszego przedszkola w kolejnym roku szkolnym dotyczące dostawy śniadań i podwieczorków. Na ogłoszony przetarg wpłynęła jedna oferta.
Jak informuje dyrektor przedszkola cena jednego dnia posiłków w przedszkolu jest sumą ceny obiadu, śniadania oraz podwieczorku. Z tego faktu wynika właśnie wysokość kwoty jaką uiszczają rodzice.
Z informacji jakie pozyskałam wynika, że stawka żywieniowa w naszym przedszkolu nie odbiega od kwot, które uiszczają rodzice z okolicznych placówek. To prawda, wzrosła ona znacznie w stosunku do stawki zeszłorocznej. Nie mamy jednak na tę sytuację wpływu
- dodaje dyrektor.
Rodziców oburza również fakt, że żeby dokonać tzw. odpisu za posiłki, muszą poinformować przedszkole o nieobecności dziecka, już do godz. 8 dnia poprzedniego. Według rodziców może to sprzyjać rozwijaniu się chorób, ponieważ rodzice będą przyprowadzać do przedszkola dzieci chore.
- Jeśli moje dziecko zachoruje i zdecyduję, że nie pójdzie do przedszkola, to muszę zgłosić to z samego rana dzień wcześniej, bo inaczej będę musiała zapłacić za posiłek, którego nie zje - mówi pani Asia. - W innych placówkach zgłaszanie dzieci do odpisów jest do godzin popołudniowych. A u nas, jeśli dziecko rozchoruje się w ciągu dnia będę musiała zdecydować czy zapłacić za niewykorzystany posiłek czy puścić dziecko do przedszkola chore.
Odpisem nazywane jest odliczenie od płatności za wyżywienie w kolejnym miesiącu. Kwota za wyżywienie jest pomniejszana o ilość zgłoszonych dni nieobecności dziecka w przedszkolu.
- Wszyscy rodzice dzieci uczęszczających do przedszkola podpisali deklaracje dotyczące korzystania z wychowania przedszkolnego i wyżywienia przez dziecko w Gminnym Przedszkolu w Straszynie na dany rok szkolny. Deklaracje te zawierają także regulamin ustalania i dokonywania opłat za wyżywienia i korzystanie z wychowania przedszkolnego. W tym regulaminie szczegółowo opisana jest procedura dokonywania zgłoszeń nieobecności dziecka w placówce - informuje dyrektor przedszkola. - Jest tam także mowa o godzinie 8, do której prosimy, aby było dokonywane zgłoszenie. Jest to związane z faktem, że musimy poinformować zarówno szkołę i firmę dostarczającą śniadania i podwieczorki o liczbie posiłków do przygotowania na kolejny dzień. Musimy to zrobić także do ustalonej godziny.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?