Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Słaba oferta wakacyjna na wsi

Karolina Matuszewska
Mamy półmetek wakacji, warto więc zrobić pierwsze podsumowanie oferty wakacyjnej dla dzieci i młodzieży na terenie miasta i gminy Wronki.

Propozycje Wronieckiego Ośrodka Kultury zawierają wiele różnych możliwości od zajęć sportowych, i tanecznych począwszy na kinie plenerowym skończywszy- nie nam oceniać stopień atrakcyjności tej oferty, ale jedno jest pewne- jest w czym wybierać. Ponadto trzy dni w tygodniu dostępna jest nieodpłatnie kręgielnia i odbywają się też treningi na Orliku. Towarzystwo Miłośników Ziemi Wronieckiej przygotowuje kolejny „Festyn z moim zwierzakiem”, w sierpniu odbędą się cykliczne występy grup artystycznych podczas festiwalu „Integracje”. Czasami propozycje zahaczają też o wsie gminy, są to jednak pojedyncze imprezy- obchody Międzynarodowego Roku Lasów w Chojnie, zmagania zawodników Cross Country w Chojnie Młynie, rozgrywki warcabowe w poszczególnych wsiach.
A co bardziej kompleksową ofertą dla dzieci na wsiach? Na stronie internetowej Wronek, pod informacją o półkoloniach organizowanych w mieście, odezwały się głosy zbulwersowanych internautów. Pojawiły się pytania:„Dlaczego nie ma tradycyjnych półkolonii na wsiach? ”, „Dla dzieci miejskich jest wszystko ,a na wsiach nic się nie dzieje. Czy fundusze są tylko dla miasta ,a na wieś nie starcza, czy może dzieci wiejskie to gorsza kategoria społeczeństwa?”.

- Półkolonie są organizowane przy wsparciu ze środków Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Warunek – w ich trakcie musi być realizowany program profilaktyczny. Jest to warunek konieczny, wynikający z przepisów. W bieżącym roku ogłoszony został konkurs, do którego zgłosił się tylko jeden podmiot, ksiądz Marian Biniek z parafii na Borku we współpracy ze stowarzyszeniem Przede Wszystkim Człowiek, który prowadzi we Wronkach dwa turnusy półkolonii.
Organizatorami półkolonii na wsiach dotychczas były szkoły. W tym roku wszelkie osoby fizyczne i prawne, czyli np. właśnie szkoły, mogły stanąć do konkursu – wyjaśnia rzecznik wronieckiego urzędu Łukasz Majchrzak.

Nikt tego jednak nie zrobił. Dlaczego?

– Dotychczas pieniądze na półkolonie przyznawane były bez konkursu, w tym roku to się zmieniło-po raz pierwszy ogłoszony został konkurs i nie stanęła do niego żadna szkoła. A dlaczego? Nie wiem, to była autonomiczna decyzja każdej ze szkół – mówi Radosław Dróżnik, dyrektor SAPO we Wronkach.

Pozostaje liczyć, że do przyszłych wakacji kwestia konkursu bardziej okrzepnie i dzieci na wsiach też będą miały swoje półkolonie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto