Odra koło Nowej Soli. Niemożliwa wyprawa kajakiem przez las? Dokonali tego Daniel Kołtun z synem, a potem z kajakiem pojechali do Warszawy

O niesamowitej wyprawie nowosolan Daniela i Mikołaja Kołtunów pisaliśmy kilka dni temu. Zapowiadaliśmy wtedy, że panowie - ojciec z synem - wystąpią w Dzień Dobry TVN. I tak się stało. Film "Kajakiem przez las" pokazany został w ogólnopolskiej telewizji.

Okazją do podróży przez łęgi nadodrzańskie, w okolicy Siedliska, w powiecie nowosolskim był podniesiony stan Odry, ze względu na falę wezbraniową, jaka przemieszczała się rzeką po deszczach.
Daniel Kołtun podkreśla, że zadziwiająco szybki był nurt, którego nie spowolniały otaczające drzewa. Było też naprawdę głęboko. W niektórych miejscach wiosło nie dotykało dna. Pasjonat turystyki przestrzega początkujących kajakarzy przed taką wycieczką. Trzeba mieć wprawę, aby sprawnie manewrować w lesie.
Tymczasem, woda opada. Nie wiadomo, kiedy znów będzie możliwa taka podróż kajakiem przez las.

- Popularność filmu sprawiła (przede wszystkim właśnie na tej grupie), że trafiliśmy do gazet i głównych stacji telewizyjnych - napisał Daniel Kołtun na profilu grupy Niesamowite Lubuskie na Facebooku.
To właśnie w tym miejscu codziennie oglądać można nowe, piękne fotografie z województwa lubuskiego.

Wielkie podziękowania dla wszystkich grupowiczów, bo dzięki Wam przeżyliśmy naprawdę piękną podróż!

- podkreślił pan Daniel.

Więcej historii z turystycznych wypraw Daniela Kołtuna można poznać z jego bloga, który prowadzi na portalu:etraper.pl.

Zobacz, jak wyglądała przeprawa kajakiem przez las nad Odrą koło Siedliska. Ten film spodobał się w całym kraju