Kradzież z włamaniem do puckiego mieszkania nie ujdzie mu na sucho: 42-latek usłyszał zarzuty | NADMORSKA KRONIKA POLICYJNA

Łupem sprawcy były elektronarzędzia, przedmioty gospodarstwa domowego oraz paliwo. Pomimo, iż okradł kilku mieszkańców powiatu puckiego, wpadł, bo zdecydował się obrobić mieszkanie w Pucku.

- W połowie stycznia br. policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Pucku otrzymali zgłoszenie o kradzieży z włamaniem do jednego z mieszkań w Pucku - wyjaśnia st. sierż. Ewa Bresińska, oficer prasowy KPP w Pucku. - Sprawca ukradł z mieszkania przedmioty gospodarstwa domowego o łącznej wartości około 5 tysięcy złotych.

Gdy kryminalni pracowali nad sprawą włamania do puckiego mieszkania, ustalili, że sprawcą najprawdopodobniej jest 42-letni mieszkaniec powiatu puckiego. Funkcjonariusze puckiej policji zatrzymali mężczyznę pod koniec kwietnia 2020, a podczas przeszukania jego mieszkania znaleźli i zabezpieczyli przedmioty pochodzące z kradzieży.

- Mundurowi odzyskali część skradzionych rzeczy, które trafiły do właściciela - mówi st. sierż. Ewa Bresińska.

Nie tylko mieszkanie w Pucku zostało splądrowane przez 42-letniego złodzieja.

- W wyniku dalszej pracy kryminalnych i zebranych materiałów dowodowych śledczy ustalili, że zatrzymany mężczyzna odpowiedzialny jest także za dokonanie kilku innych kradzieży i włamań - mówi st. sierż. Ewa Bresińska. - Na terenie kilku posesji mężczyzna włamał się do garaży, skąd ukradł elektronarzędzia oraz 180 litrów oleju napędowego.

Do tych zdarzeń dochodziło od stycznia br. do końca lutego br. Pokrzywdzeni wycenili straty na ponad tysiąc złotych.

- Śledczy przesłuchali zatrzymanego 42-latka i przedstawili mu 7 zarzutów kradzieży z włamaniem, do których się przyznał - mówi st. sierż. Ewa Bresińska. - Prokurator Rejonowy w Pucku na wniosek policji wobec mężczyzny zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego oraz zakaz opuszczania kraju.

Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.