Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grill na balkonie lub w ogródku może cię kosztować sporo pieniędzy. Można nawet stracić mieszkanie. Nie wierzysz? Sprawdź przepisy

Anna Gandecka
Anna Gandecka
Wideo
od 16 lat
Maj to miesiąc, w którym Polacy zaczynają sezon na grilla. Dla jednych wiąże się to z przyjemnie spędzonym czasem pod chmurką, dla innych z uciążliwym zapachem pieczonych potraw. Czy grill na balkonie jest legalny? Wyjaśniamy, czy sąsiad z parteru może grillować w swoim ogródku na parterze.

Spis treści

Grill na balkonie – czy można go zakazać?

Zdania na ten temat są podzielone, a rozbieżność w opiniach wynika z faktu, że nie ma odrębnego zapisu, który zakazywałaby grillowania na balkonie. Nie oznacza to jednak, że brak konkretnego przepisu dotyczącego grillowania na balkonie pozwala na działania w myśl zasady „wolność Tomku w swoim domku”.

grillowanie jedzenie na grillu węglowym
Jeśli w regulaminie wspólnoty jest zapis mówiący o zakazie grillowania, wówczas można upomnieć sąsiada łamiącego regulamin wspólnotowy. Freepik

Nie sam grill jest problemem, ale ryzyko wybuchu pożaru, jeśli do smażenia kiełbasek używamy grilla na węgiel. Zgodnie z wytycznymi zawartymi w rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 7.06.2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów (t.j. Dz.U. z 2010 Nr 109, poz. 719) zakaz rozpalania ognia obowiązuje w tych miejscach, gdzie istnieje ryzyko zapalenia się materiałów łatwopalnych lub sąsiednich obiektów.

Łatwo więc wywnioskować, że rozpalanie grilla węglowego na balkonie w bloku jest nielegalne. Narażenie na ryzyko pożarowe może skutkować nałożeniem mandatu w wysokości 500 zł. Bezpieczniejszym rozwiązaniem jest użycie grilla elektrycznego. Trzeba jednak uważać, bo i to rozwiązanie nie w każdej sytuacji chroni nas przed mandatem.

Czy wspólnota może zakazać grillowania w ogródku na parterze?

Jeżeli w regulaminie spółdzielni lub wspólnoty nie ma zakazu grillowania, a sąsiedzi nie wyrażają sprzeciwu, to nie ma przeciwwskazań do organizowania grillowania. Oczywiście osoby korzystające z grilla elektrycznego także są zobowiązane do przestrzegania podstawowych zasad bezpieczeństwa.

Grillowanie na balkonie lub w przyblokowym ogródku wiąże się jeszcze z jeszcze jednym aspektem, którego nie można pominąć. Chodzi o zapach pieczonych potraw i głośne rozmowy, które często towarzyszą spotkaniom przy grillu. Jeżeli zachowania te są zbyt uciążliwe, to podchodzą one pod art. 144 Kodeksu cywilnego. W takiej sytuacji możemy oskarżyć biesiadujących sąsiadów o immisję, czyli tzw. uciążliwe zachowania, a za to grozi pouczeni lub mandat w wysokości 500 zł.

Praktycznie często ma miejsce sytuacja, kiedy wspólnota mieszkaniowa uchwala regulamin zakazujący m.in. grillowania na balkonie, albo jedynie uchwałę w tej kwestii. Warto tutaj przyjrzeć się nieco bliżej możliwości egzekwowania takiego zakazu. Jeżeli bowiem właściciel lokalu będzie zakaz łamał, sąsiedzi mogą o tym zawiadomić zarządcę nieruchomości w kontekście naruszenia regulaminu. Zarządca może wysłać wtedy upomnienie z przypomnieniem, że dany lokator zobowiązał się przestrzegać regulaminu – czytamy na portalu Znam Swoje Prawo.

Zdarza się, że i takie ustawy są zaskarżane. Przykładem może być sytuacja, którą opisała Rzeczpospolita. W 2016 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie rozpatrywał uchwałę wspólnoty mieszkaniowej, która zakazywała grillowania na balkonach, tarasach i loggiach. Sąd doszedł do wniosku, że dostęp do balkonów jest możliwy jedynie z lokali, z których korzystają wyłącznie ich właściciele. Tym samym balkony są uznawane za pomieszczenia przynależne w rozumieniu art. 2 ust. 4 ustawy o własności lokali. W związku z tym wspólnota nie ma prawa ingerować w to, co właściciel robi na swoim balkonie.

Przeszkadzają ci uciążliwe zachowania sąsiadów? Sprawdź, co możesz zrobić

Mieszkańcy wspólnot mieszkaniowych często zgłaszają skargi dotyczące różnych niedogodności związanych z grillowaniem do późnych godzin nocnych. W takiej sytuacji jedynym wyjściem jest wezwanie policji – tylko ona, w odróżnieniu od strażników miejskich, ma prawo wejść do mieszkania i ocenić zgłoszoną sytuację. Funkcjonariusze mogą głośnego sąsiada upomnieć lub dać mu mandat w wysokości do 500 zł w przypadku naruszenia przepisów. Zazwyczaj odwołują się do artykułu 51 § 1 kodeksu wykroczeń, który mówi:

– Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

Jeżeli dana osoba nie przyjmie mandatu, policja może skierować sprawę do sądu, a ten może nałożyć grzywnę nawet do 5 tys. zł.

Ponadto, jeżeli w regulaminie wspólnoty mieszkaniowej zawarty jest zapis zakazujący grillowania, w takim przypadku można upomnieć sąsiada łamiącego ten regulamin.

Jeżeli bowiem właściciel lokalu będzie zakaz łamał, sąsiedzi mogą o tym zawiadomić zarządcę nieruchomości w kontekście naruszenia regulaminu. Zarządca może wysłać wtedy upomnienie z przypomnieniem, że dany lokator zobowiązał się przestrzegać regulaminu – informuje portal Znam Swoje Prawo.

Jeśli spotkamy się z wyraźnym lekceważeniem regulaminu, można powołać się na art. 16 ustawy o własności lokali. Mowa w nim bowiem o żądaniu przez wspólnotę mieszkaniową sprzedaży lokalu w trybie licytacji. Taka możliwość istnieje w przypadku, gdy właściciel lokalu rażąco lub uporczywie narusza obowiązujący porządek domowy albo swoim nieodpowiednim zachowaniem utrudnia korzystanie z innych lokali lub nieruchomości wspólnej.

Osoby, które borykają się z problemem grillowaniem przez sąsiadów na balkonie lub na przyblokowym ogródku, mogą skorzystać z ochrony przewidzianej w art. 144 Kodeksu cywilnego:

– Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.

Wytwarzanie dymu, który przeszkadza sąsiadom, jest przykładem działania, które przekracza przeciętną miarę immisji i zakłóca spokój oraz komfort życia sąsiadów. Ta zasada dotyczy nie tylko mieszkań w blokach, ale również domów jednorodzinnych położonych w bliskiej odległości od siebie. W obu przypadkach istnieje obowiązek powstrzymania się od działań, które wpływają negatywnie na sąsiedztwo i naruszają spokój innych osób.

Polecjaka Google News - RegioDom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Grill na balkonie lub w ogródku może cię kosztować sporo pieniędzy. Można nawet stracić mieszkanie. Nie wierzysz? Sprawdź przepisy - RegioDom.pl

Wróć na wschowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto