Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fałszywy policjant próbował wyłudzić ogromne pieniądze. Lubuszanka niemal straciła 100 tys. zł. To historia jak z filmu

OPRAC.:
Michał Korn
Michał Korn
Oszuści byli o włos od wyłudzenia 100 tys. złotych.
Oszuści byli o włos od wyłudzenia 100 tys. złotych. Lubuska Policja
Niewiele brakowało, a jedna z mieszkanek powiatu wschowskiego padłaby ofiarą oszustwa metodą „na policjanta”. Oszuści działali tym samym schematem. Jedynie dwa kilometry dzieliły taksówkarza wiozącego gotówkę ze Wschowy do oszustów w Opolu.

Spis treści

Do jednej z mieszkanek powiatu wschowskiego zadzwonił mężczyzna, podając się za policjanta. Opowiedział on historię o tym, że jej córka potrąciła na pasach kobietę w ciąży i aby uniknęła więzienia potrzebne są pieniądze. Kobieta zebrała całe swoje oszczędności, czyli ponad 100 tysięcy złotych i według instrukcji przekazała wynajętemu taksówkarzowi.

Czytaj również:

Historia, jak z filmu

- Ten natomiast wiedział, że będzie musiał pilnie przewieźć dokumenty do Opola. Wszystko udałoby się gdyby nie to, że w mieszkaniu kobiety niespodziewanie pojawiła się jej córka, która była zaskoczona słysząc całą historię. Zachowując zimną krew zaczęła działać i zaalarmowała wschowską Policję. Funkcjonariusze nie zwlekając ani minuty podjęli działania mające na celu ustalenie danych taksówkarza i następnie skontaktowanie się z nim - mówi nam nadkomisarz Maja Piwowarska z Komendy Powiatowej Policji we Wschowie.

Trwają poszukiwania oszustów

W tym samym czasie nic niepodejrzewający kierowca dojeżdżał już do wskazanego miejsca w Opolu. Będąc zaledwie dwa kilometry od punktu docelowego odebrał telefon z informacją, że szukają go policjanci i pilnie chcą się z nim skontaktować. W rozmowie telefonicznej z prawdziwym policjantem mężczyzna usłyszał właściwą wersję wydarzeń, po czym jak najszybciej obrał trasę powrotną do Wschowy. Oszuści już wiedzieli, że ich plan nie wypalił i nie udało im się przejąć pieniędzy.

Obecnie trwają poszukiwania osób stojących za tą próbą wyłudzenia pieniędzy.

Aby nie stać się ofiarą oszustwa, należy przestrzegać zasad

:

  • Bądź ostrożny w kontakcie z nieznajomym.
  • Nigdy nie przekazuj pieniędzy osobom, których nie znasz. Nie ufaj osobom, które telefonicznie podają się za krewnych lub ich przyjaciół.
  • Zawsze potwierdzaj „prośbę o pomoc”, kontaktując się osobiście: wykonaj telefon lub skontaktuj się bezpośrednio.
  • Nie działaj w pośpiechu i ewentualnie odłóż termin udzielenia pożyczki (najlepiej o kilka dni).
  • Zainstaluj dodatkowe blokady konta i kart płatniczych, jakie zalecają pracownicy banku.
  • Wszelkie telefoniczne prośby o pomoc (także z zagranicy), grożą utratą pieniędzy. - Nie przekazuj pieniędzy obcym osobom, ani nie przelewaj pieniędzy na wskazane konto bankowe.
  • Gdy ktoś dzwoni w takiej sprawie i pojawia się jakiekolwiek podejrzenie, że to może być oszustwo koniecznie powiadom Policję.

WAŻNE!

  • Pamiętajmy, że oszuści nie cofną się przed żadnym sposobem zdobycia pieniędzy, dlatego nigdy nie przelewajmy ich na podane konta, ani nie korzystajmy z przesłanych internetowo linków.
  • Jeśli ktoś informuje nas o tym, że na nasze pieniądze czyhają przestępcy, zakończmy rozmowę i sami zadzwońmy do naszego banku, a najlepiej o takim incydencie poinformować policję pod numerem 112.
  • Pamiętajmy, że ani pracownicy banków, ani policjanci nie dzwonią z pytaniami o stan naszego konta czy zdolność kredytową i nie proszą o podanie danych dostępowych do kont bankowych. Takie dane są poufne i są wyłącznie naszą własnością, dlatego nie musimy ich nikomu podawać.
od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Fałszywy policjant próbował wyłudzić ogromne pieniądze. Lubuszanka niemal straciła 100 tys. zł. To historia jak z filmu - Gazeta Lubuska

Wróć na wschowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto